Ale wylinkownia, u mnie Mija tez juz popekała i ma za duże portki :D
nA początku to każda wylinka była dla mnie świętem...:)a teraz często nawet nie widzę kiedy to ma miejsce.:)
Ciekawy blog, dużo można się dowiedzieć i zobaczyć. Świetne zdjęcia :)
Ale wylinkownia, u mnie Mija tez juz popekała i ma za duże portki :D
OdpowiedzUsuńnA początku to każda wylinka była dla mnie świętem...:)a teraz często nawet nie widzę kiedy to ma miejsce.:)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, dużo można się dowiedzieć i zobaczyć. Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń