środa, 14 października 2009

Za oknem śnieg,a tu słoneczna Kalifornia


(Żeby docenić urok fotki polecam na nią kliknąć)
Ten pan żyje,on tylko zażywa relaksu. Ostatnio uległam Teduniomanii,jak widać po zdjęciu nie tylko ja się wyluzowałam.Salvador na pełnym baunsie żyje jak prawdziwy pimp i gwiazdor rapu. 2 lachony przy boku,życie na full lansiku.Niepoprawny optymista wyleguje się w promieniach hedonistycznego słońca.Wielkie radości małego życia.

1 komentarz: