Pierwszy raz udało mi się wyprzedzić komercję i zapoczątkować okres przedświąteczny. Któż nie pamięta filmów pokazywanych rokrocznie?Rodzina Griswold'ów w wydaniu terrarystycznym.
Święta idą bo Frida zabrała się za dekorowanie drzewka

Salvador przyglądawszy się temu z lekką nutką dezaprobaty postanowił staropolskim zwyczajem golnąć kielona nim się weźmie do pracy( w powiększeniu widać na zdjęciach spływającą mu z pyska kroplą).
Następnie w skupieniu rozpracowywał zadanie logistycznie
Na koniec,Frida zarzuciła fochem na nieróbstwo partnera i tak oto nastąpiły ciche dni. 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz