wtorek, 26 maja 2009

Lamparty,why?



Dziś będzie nieco poważniej,bo rzecz o dobrze zwierząt będzie. A z tym żartów nie ma.O nie!
Przede wszystkim lamparty poleca się każdemu do hodowli, młodemu,staremu,głupiemu,mądremu...bo proste w obsłudze,pocieszne i...tanie. A tymczasem,żadne zwierzę nie jest odporne na głupotę i brak odpowiedzialności. Widać to czasem,kiedy ludzie prezentują zdjęcia zabiedzonych zwierząt mieszkających w karygodnych warunkach. Pewnie, stwór będzie tam mieszkał bo nie ma żadnej alternatywy,co ma zrobić biedny?Może próbować popełnić samobójstwo w różnoraki sposób zgodny z obecnymi trendami,ale tu musiałby się naoglądać filmów pokroju Piła ,Hostel czy inne bzdury.
To jak już mamy za sobą smrodek dydaktyczny przejdźmy do peanów na cześć gekonów lamparcich.

Lamparty mają wiele zalet.

Niewygórowane wymagania. Ale jasne,skoro ktoś chodzi po mieszkaniu gasząc najmniejsze lampeczki,co by prądu nie zasysały...zapomnijcie o lampartach. One lubią ciepełko,lubią ogrzewanko i chcąc nie chcąc, światłość w terrarium dobrych kilka godzin być musi.

Lamparty są pocieszne w swoim wspinaczkowych trudach zdobycia Mont Everestów w terrarium. Są tacy co trzymają je w rack'ach,plastikowych pudłach i wszelkich wynalazkach,gdzie można stworzyć im pretty cool warunki. Dla mnie,posiadanie zweirzęcia wiąże się ze spełeniem mu warunków optymalnych! Wysepki, konary,ścianki? Według mnie rzecz niezbędna,nie ma bardziej kojającego widoku niż gekon zwisający gdzieś w atmosferze i póbujący za wszelką cenę spamiętać,która część ciała gdzie być powinna.


Lamparty znane są z bogatej mimiki,często zabawnej i niemal rozkosznej. Inni mówią,że lamparty są nudne. Owszem, nie są chomikami zasuwającymi w karuzeli 24 na dobę,ale nie oznacza to,że nie są fascynujące do obserwacji. Przedstawiają szeregi ciekawych zachowań,w stadzie w sposób bardzo zajmujący ustalają warunki. Mitem jest również to,że całymi dnami śpią. Śmiem stwierdzić,że to cecha osobnicza. Mam 3 gekony,każdy o innym temperamencie! Mam więc i Marię Magdalenę,Rambo i Jokera w wydaniu żeńskim. Co kto lubi. Ruda i Salvador non stop rozgrywają mecze o tytuł najbardziej upierdliwego współmieszkańca.

No,to teraz strawa dla oka.(klik na fotę i się powiększa!)
Ktoś mówił,że łóżka piętrowe są passe?
Ps.
John Ryan Solis
http://jjjsol.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz