wtorek, 31 marca 2009

Kolekcja wiosna,lato

Nadeszła wiosna,a za nią czas na grzebanie w szafach.Nie myślcie sobie,że światowe trendy nie docierają do terrarium. Pierwsze promienie słońca i posypała się skóra. Tamara poszła na pierwszy ogień.Reszta towarzystwa pokryła się białą mgiełką więc myślę,że jutro nadejdzie ten czas!
A moda? Jak to moda. Wymusza na ludziach rzeczy niemożliwe.Chudy zakłada suknię bombkę by wyglądać jak reinkarnacja Mr.Bubble. Gruby wciska się w mini,przy ciele tak bardzo,że wątroba i nerka ściśnięte marzą tylko by wyjść i odśpiewać odę do wolności. Krótka (czy według kanonu PC wysoka inaczej),myśli,że jak przywdzieje buty na 20cm obcasie to stanie się boginią wdzięku,seksapilu,a nogi będą niczym dwa maszty długie i smukłe.A tym czasem idzie Ci taka po ulicy niczym po polu minowym,chwieje się niczym kolos na glinianych nogach.Ale zawsze to trendy.
Panowie nie lepsi.Nawet najbardziej obcisła koszulka,nie będzie tak obcisła by stłamsić sadełko i podkreślić muskuły,nad którymi to pan wdzięcznie pracuje dzień i noc dumnie je prężąc. I to by było na tyle,ponieważ innymi formami ćwiczeń ciało boskie jest nieskalane. Po co? Nie wiecie,że natura tak juz sobie wymysliła,że każdy "męzyzna" to istne lustrzane odbicie posągu Dawida?
Moda ma to do siebie,że wielkie stylistki zakładając na siebie tonę odzieży niedopasowanej,krzykliwej i małogustowneji absurdalnej...nazwą to haute couture.I pójdzie jeden z drugim Jacykowem w kapelutku do programu.A co,niech się polska ulica uczy klasy.

Moda,modą.A ja zamiast tracić czas na pisanie-zajmę się swoją garderobą.Złote zęby i ozdóbki się same nie wypolerują.A błysk w świetle wiosennego słońca być musi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz