
Ostatnio nasz kraj zalała fala tańca. Programy popularyzujące taniec gromadzą wielomilionową publiczność,jakoby zachęcając rodaków do rozgibania zastałych kończyn. Myślę,że Polacy nie mają zupełnie kompleksów w materii tańcowania,wystarczy pójść na wesele,czy w sobotnią noc pospacerować po metropoliach. Podchmieleni mieszkańcy naszego kraju gną swe ciała pod wpływem podmuchów wiatru do rytmu słyszalnego wyłącznie przez nich samych.I wcale nie potrzebują do tego wielkiego telewizyjno-medialnego przedsięwzięcia angażującego podupadłe gwiazdy,czy młodzież wyglądającą jak swoje własne klony.Tańczmy.Salvador tańczy.Na zdjęciu właśnie przymirza się jak na b-boya przystało do windmill'a.



Ps.
Matisse.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz