U gadów zamieszkujących słodkie południe Polski,wszystko bez zmian.Trochę śniegu ,trochę słońca.

Tamara wciąż się wyleguje,czyniąc postęp w materii zdobywania nowych szczytów.Zawsze mnie zaskakiwało dlaczego spośród tylu miejsc do wspinania to właśnie kokosy są tak niebywale atrakcyjnym punktem widokowym.

Frida z charakterystycznym dla siebie entuzjazmem dokonuje aktu demolki.Myślę,że słowa są niepotrzebne,ilustracja doskonale obrazuje zamysł artystyczny i dekoratorski pannicy.
Salvador główne wypoczywa.W pozycji na torpedkę.http://blog.glennz.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz