niedziela, 11 stycznia 2009

Goście,goście!


Wczoraj byli u nas goście,goście.Dlatego też ,Salvador Dali zabunkrował się w swojej jaskini w głębokim poważaniu mając co dzieje się dookoła.
Raz po raz niczym tajniak z wywiadu rzuci zza ścianki okiem,bo przecież kontrola musi być, w większość przypadków jednakże życie jego nie mogłoby stanowić scenariusza filmu szpiegowskiego,ale raczej scenariusz dla bajki o nowych przygodach Śpiącej Królewny.To mógłby być obraz z kategorii "ambitnych" ,wygrywających festiwale...z takich gdzie główny bohater przez 2,5h boryka się z rozterkami egzystencjalnymi,a wartka akcja ogranicza się do mieszania cukru w filiżance kawy.Szaleni i uznani krytycy doszukiwaliby się ukrytych znaczeń,symboliki a nader wszystko piątego,siódmego ,ba! a nawet ósmego dna.Tak,życie jest przewrotne...są aktorzy,którzy grają w filmach akcji,skaczą,biegają,strzelają się,gonią,w między czasie oddając się namiętnym uciechom cielesnym- nierzadko nawet w kilku sequelach...a nagrody dostają najczęściej Ci z filmów "ambitnych", którzy nie robią nic,raz po raz rzucają może kwestię i robią użytek z mięśni twarzy.Tak,życie jest wielce niesprawiedliwe.

1 komentarz:

  1. Prześliczny jaszczur!!!!!!!!!!! wszystkiego naj naj naj dla was i wszystkich nowych domowników tego rodzaju- śliczna stronka.
    Aga z Bullami

    OdpowiedzUsuń