Mamy mały chaos,totalnie wszystko się sypie.Salvador dziś kolejny raz jedzie do weterynarza,tym razem na zabieg.Trzymajcie kciuki za mojego dzielnego zwierza.Martwię się,że młody choruje i że męczę go transportem.Trzymajcie kciuki.
Dziewczynki zdrowe,jedzące.
sobota, 24 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zdrówka dla mojego ulubieńca!
OdpowiedzUsuń